Ponad setka dzieci z najbiedniejszych kaliskich rodzin wyjedzie w te wakacje na harcerskie obozy. I nie zapłacą za to ani złotówki - bo za ich wypoczynek i pobyt na specjalnie dla nich zorganizowanych obozach terapeutycznych zapłaci Urząd Miejski.
Organizatorem wyjazdów dla najbiedniejszych jest kaliski hufiec ZHP. "Lista osób, które w wakacje wyjadą z nami jest już zamknięta" - powiedział Radiu Centrum komendant Mirosław Jurek: "I tak: na Biały Dunajec pojedzie 45 osób i 75 osób na Szałe. Te dzieciaki mogą tam przebywać. Zdarza się różnie, jak to z rodzicami, że dzieciaki nie są odpowiednio wyposażone na obóz. W takich przypadkach zaopatrujemy dzieci i kupujemy potrzebne rzeczy za harcerskie pieniądze. Uczestnicy tych obozów tak bardzo się cieszą, niektórzy próbują nawet jechać któryś raz z rzędu"
A to - niestety - niemożliwe. Lista osób chętnych do harcerskich wyjazdów jest zbyt długa, aby dzieci kilkakrotnie z rzędu korzystały z propozycji hufca. Tych, którzy wyjadą na obozy terapeutyczne typują wychowawcy klas, pedagodzy i dyrektorzy szkół.

jaskorc.fm