Wybuch w Jankowie Przygodzkim nadal w prokuraturze. Od tragedii minęło pół roku, a przez ten czas przesłuchano już ponad 100 świadków, zebrano opinie biegłych i przeprowadzono liczne analizy. Prokuratorzy mają już część opinii, w tym geologiczną i mechanoskopijną. Po niej potrzebna będzie opinia kompleksowa, która pozwoli określić, co było przyczyną awarii.
"Śledztwo prowadzone jest w sprawie, a nie przeciw komuś, bo na razie nie przedstawiliśmy żadnych zarzutów" - powiedział Radiu Centrum rzecznik ostrowskiej prokuratury Janusz Walczak: "Trwa również opracowanie opinii biegłego z zakresu gazownictwa odnośnie przyczyny samego pożaru strumieniowego. Oceny dokonane przez wojewódzkiego inspektora nadzoru budowalnego, jak i inwestora, dotąd opierały się na materiałach zgromadzonych przez prokuraturę. Dla prowadzonego śledztwa konieczne jest uzyskanie kompleksowej opinii, niezależnej od innych ocen."
Zdaniem wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego do tragedii przyczyniły się liczne nieprawidłowości podczas budowy nowej nitki gazociągu.