Pierwszy wakacyjny weekend niestety nie należał do najspokojniejszych. Pleszewscy strażacy wydobyli w sobotę zwłoki 46-letniego mężczyzny ze zbiornika w miejscowości Leszczyca (powiat pleszewski).
"O godzinie 11:44 dyżurny pleszewskiej policji został powiadomiony przez mieszkankę gminy Gizałki, o tym, że od piątku w domu nie pojawił się jej brat" - powiedział Radiu Centrum aspirant sztabowy Mariusz Michalczak z pleszewskiej policji.

"Podjęte przez rodzinę poszukiwania ujawniły na brzegu zbiornika wodnego w miejscowości Leszczyca odzież, która miała należeć do zaginionego mężczyzny. Później rodzina zauważyła, że w stawie pływają zwłoki. Powiadomiona o zdarzeniu jednostka Państwowej Straży Pożarnej w Pleszewie wydobyła je na brzeg. Okazało się, że jest to osoba zaginiona, o której mówiła zgłaszająca".

Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do dalszych czynności.

* * *

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w piątek po godzinie 17-ej na drodze krajowej nr 11 w Przygodzicach w powiecie ostrowskim. Tam kierujący Fordem Mondeo 29-letni mieszkaniec powiatu ostrzeszowskiego, wykonując manewr skrętu w lewo, nie udzielił pierwszeństwa przejazdu jadącemu motorowerem 22-letniemu mieszkańcowi Ostrowa Wielkopolskiego. Doszło do zderzenia w wyniku, którego kierowca motoroweru trafił do szpitala, gdzie zmarł następnego dnia. Kierujący Fordem był trzeźwy.

gierzrc.fm