Wilgoć, odpadające tynki, brak ogrzewania. A najgorsze są strome schody, po których muszą wspinać się schorowane, niepełnosprawne osoby w podeszłym wieku. W takich właśnie warunkach przyjmuje swoich podopiecznych Stowarzyszenie Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę w  Kaliszu. Od 6  lat stara się o nowy lokal od miasta. Jak dotąd - bezskutecznie.

Stowarzyszenie ma pod opieką  3 tys. osób z całej Południowej Wielkopolski. "To ofiary II wojny światowej, które dziś przychodzą tam m.in  po pomoc przy wypełnianiu wniosków na opał, lekarstwa czy wózki inwalidzkie" - tłumaczy  Stanisław Kościelniak, prezes Stowarzyszenia.

Przyznaje też, że często schodzą do swoich podopiecznych na dół, żeby ich nie fatygować i nie narażać na niebezpieczeństwo. Dodajmy, że w tym samym budynku znajduje się też Kaliski Związek Głuchych.

Miasto o problemie organizacji wie. I na razie zastanawia się, co z tym ma zrobić. Urzędnicy przyznają też, że sprawa z nowym lokalem nie jest taka prosta, ale obiecują, że postarają się pomóc organizacji. Kiedy? - terminu jeszcze nie określono.

wojciechowskarc.fm