Ścieżka rowerowa na trawniku zagrodzonym łańcuchem to bzdura - tak za za pośrednictwem Linii Interwencyjnej Radia Centrum (62 503 11 99) reagują słuchacze na dostrzeżoną fuszerkę przy przebudowie Rondzie Westerplatte w Kaliszu. "Jest to oczywiście błąd, który niezwłocznie zostanie naprawiony" - powiedział Radiu Centrum Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu:

"Jest to błąd zarówno projektanta, jak i kierownika budowy, który projekt realizował. Swoich obowiązków nie dopełnił również inspektor nadzoru. To błąd, za który należy się wstydzić. Podjęte zostały już stosowne działania. W środę zostanie zdemontowane wygrodzenie łańcuchowe i będzie zapewniony przejazd dla rowerzystów".

Kaliszanie zwracają również uwagę na inne gafy w okolicy Ronda Westerplatte: niewymienione znaki z D-6 na D-6b - informujące o przejściu przez jezdnię i przejeździe dla rowerów, kratkę odpływu deszczówki na... środku trawnika i tablicę dawnej stacji paliw na... ścieżce rowerowej.

"Znaki będą uporządkowane. Odpowiednie służby dostały już ode mnie polecenie i w tym tygodniu wszystkie błędy mają być naprawione. Ja również wyciągnąłem wnioski i konsekwencje. W przyszłości nie mogą się takie sytuacje powtórzyć" - dodał Krzysztof Gałka.

Fot. "zatroskany kaliszanin"