Rozbudowa przedszkola w Kościelnej Wsi to jedna z najpilniejszych potrzeb miejscowości - przekonują rodzice i personel placówki, a także gminni radni. Przedszkole, podobnie jak inne placówki tego typu w regionie przeżywa prawdziwe oblężenie. Wielu chętnych odeszło z kwitkiem, a dzieci, które do przedszkola przyjęto, gnieżdżą się w ciasnych salach. Sytuacji, jak przekonują gminni radni - Aneta Rataj i Paweł Mielcarek, nie uratuje przyszłoroczne przesunięcie sześciolatków do szkoły:

"10 dzieci nie dostało się do przedszkola, rodzice musieli szukać dla nich opieki gdzie indziej. Sześciolatki mają od przyszłego roku przyjść do szkoły, ale w jej budynku nie ma pomieszczeń, które odpowiadałyby ich potrzebom. Trzeba bowiem zapewnić tym dzieciom sale przystosowane jednocześnie do nauki i do odpoczynku oraz zabawy. Szkoła takimi pomieszczeniami nie dysponuje. Z góry wiec wiadomo, że sześciolatki będą musiały zostać przy przedszkolu. Tymczasem przedszkolne salki są małe, konieczne jest też rozbudowanie zaplecza socjalnego dla personelu, bo to obecne nie spełnia wymogów sanitarnych. Projektem rozbudowy trzeba by się zająć już teraz i w najbliższym budżecie zabezpieczyć pieniądze na rozbudowę. Nie ma tu na co czekać."

Dla decyzji o rozbudowie placówki dziś jest ważny dzień - w przedszkolu spotkają się bowiem gminni włodarze, radni, fachowcy od spraw budowlanych i personel przedszkola. Wspólnie będą radzić nad najlepszym rozwiązaniem. Za rozbudową przemawia fakt, że wokół przedszkola jest sporo wolnej przestrzeni - stąd też łatwiej dobudować sale do tej placówki, niż np. do szkoły, która ma przyjąć w przyszłym roku sześciolatków. Sprawę ułatwia też fakt, że wszystkie oświatowe placówki w tej miejscowości tworzą Zespół Szkolno-Przedszkolny - formalnie nie powinno więc stanowić problemu, że dzieci, które będą już uczniami podstawówki, pozostaną w dobudowanych pomieszczeniach przy przedszkolu.

aleksandrzakrc.fm