Kaliska policja ostrzega przed nieprzemyślanymi zakupami w internecie. Funkcjonariusze radzą, by nie przelewać dużych zaliczek lub całych sum na konta bankowe. Takie działanie może nas sporo kosztować. "Coraz częściej spotykamy się z pojazdami, które są już wystawione na sprzedaż, ale jeszcze nawet nie dojechały do kraju" - powiedział Radiu Centrum mł. asp. Witold Woźniak z kaliskiej policji:
"Ogłoszenie w internecie: pojazd znajduje się poza granicami naszego kraju. Sprzedawca robi wszystko, żeby kupujący taki pojazd nabył. Prosi, by na konto (bardzo często zagraniczne) przelać pieniądze. W takich sytuacjach musimy być bardzo ostrożni. Powinniśmy ten sprzęt widzieć, sprawdzić, czy jest, w jakim znajduje się stanie technicznym, jakie ma pochodzenie, jeśli chodzi o legalność. Nie ufajmy, nie kupujmy kota w worku. Sytuacje są bardzo różne, ludzie tracą od kilkuset złotych do nawet kilkudziesięciu tysięcy".

W takiej sytuacji znalazł się ostatnio mieszkaniec regionu kaliskiego. Chciał kupić kombajn wart 100 000 zł. Nie wiedząc, czy maszyna w ogóle istnieje i w jakim jest stanie, przelał prawie 30 000 zł zaliczki. Niestety, po kombajnie i kasie ani śladu.