Sytuacja mieszkaniowa w Kaliszu była tematem konferencji prasowej zorganizowanej we wtorek przez wiceprezydent Kalisza Karolinę Pawliczak.

Podczas spotkania o swoich planach mówiła Marzena Wojterska, pełniąca obowiązki dyrektora Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych po tym, jak 17 marca ze stanowiska dyrektora został odwołany Wojciech Bachor. Marzena Wojterska wcześniej była kierownikiem w Wydziale Gospodarowania Mieniem UM w Kaliszu: "Pragnę przede wszystkim poprawić efektywność zarządzania zasobem mieszkaniowym. Zamierzam poprawić ściągalność należności, gdyż zaległości czynszowe są w tej chwili największym problemem MZBM-u. Poza tym do głównych zadań, które chcę realizować, należy odzyskiwanie lokali mieszkalnych oraz zwiększenie - oczywiście w ramach możliwości finansowych MZBM - remontów w lokalach mieszkalnych".

"Dostaliśmy w spadku, bo tak chyba trzeba powiedzieć, takie oto dane. Zobowiązania najemców wobec MZBM-u bez odsetek z tytułu niezapłaconego czynszu na koniec grudnia wynoszą 4 896 000 zł w budynkach komunalnych oraz ponad 11 000 000 w budynkach wspólnotowych. Jest bardzo wiele do zrobienia w tym zakresie. Był to ogromny minus takiego funkcjonowania MZBM-u, powiedziała wiceprezydent Karolina Pawliczak.

Wśród zadań, które wiceprezydent Pawliczak stawia sobie na przyszłość, są: zmniejszenie liczby rodzin oczekujących na mieszkania (teraz jest ich ponad 1300), nowa uchwała dotycząca wynajmu lokali mieszkalnych, wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem miasta, zwiększenie zasobu komunalnego poprzez program partnerstwa publiczno-prywatnego oraz zachęcenie osób, które mają uprawnienie do otrzymania mieszkania komunalnego, do wyremontowania mieszkania. W zamian za to osoby te mogłyby zostać zwolnione w określonym czasie z czynszu.

Lista osób zakwalifikowanych do otrzymania mieszkania komunalnego w tym roku ma zostać opublikowana do końca marca.

O pracy Komisji Mieszkaniowej, powołanej przez prezydenta Kalisza 26 stycznia 2015 roku, mówił jej przewodniczący Tomasz Grudnicki: "Komisja pracuje w składzie 19-osobowym. Przez dwa miesiące pracy rozpatrzyła 330 wniosków (bieżących oraz skierowanych przez pana prezydenta do ponownego rozpatrzenia) dotyczących listy osób uprawnionych do otrzymania mieszkania w 2015 roku. Dziękuję członkom komisji za tę tytaniczną pracę. W procesie kwalifikacji komisja uwzględniła warunki mieszkaniowe, społeczne oraz socjalne wnioskodawców. Osoby, które nie zostały zakwalifikowane, mają prawo odwołania się".