Przystanki widma straszą w Skalmierzycach przy nowej obwodnicy. A autobusy zarówno kaliskich jak i ostrowskich linii zatrzymują się i tak na starych przystankach. Dwie nowe wiaty stanęły przy trasie Ostrów -Kalisz, ale jak zgodnie twierdzą przewoźnicy tylko jedno z miejsc jest możliwe do wykorzystania i to dopiero po uzyskaniu niezbędnych pozwoleń.
„Ubolewamy, tak jak koledzy z Kalisza, że nikt z nami tej lokalizacji nie uzgodnił"- mówi Jerzy Walczyński, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji:

„O ile przystanek w kierunku Kalisz-Ostrów, po uzyskaniu stosownych pozwoleń, będzie do wykorzystania, o tyle ten drugi -nie. Z tego powodu, że aby podjechać pod ten przystanek autobus musi przejechać niestrzeżony przejazd kolejowy. Ze względów bezpieczeństwa, co jest oczywiste , tutaj autobusy zatrzymywać się nie będą, bo przystanek jest po prostu źle zlokalizowany.

Do postawienia przystanków nikt się nie przyznaje. A budowniczy obwodnicy, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Poznaniu twierdzi, że przystanki nie są ich, i nie mają tu nic do powiedzenia.

zeidlerrc.fm