Pozwany do sądu Grzegorz Sapiński - kandydat na prezydenta Kalisza - otrzymał sądowy zakaz publikacji fałszywych informacji na temat Daniela Sztandery, wiceprezydenta miasta, który złożył w tym tygodniu dymisję ze stanowiska.
Tak zdecydował w czwartek Sąd Okręgowy w Kaliszu, w postanowieniu o udzieleniu zabezpieczenia powództwa.
Wpisy objęte postępowaniem pojawiły się na internetowym profilu Sapińskiego i naruszały dobre imię Sztandery. Ten zaś oddał sprawę do sądu.

"Sąd postanowił udzielić zabezpieczenia powództwa powoda Daniela Sztandery i zakazać pozwanemu, Grzegorzowi Sapińskiemu, publikowania fałszywych, powtarzam - fałszywych, informacji dotyczących powoda i niezwłocznie usunąć wpisy. Sąd w tym momencie, już na podstawie zebranego materiału stwierdził, że te wpisy pana Grzegorza Sapińskiego były fałszywe. "Nie bez znaczenia jest" - i to są słowa sądu: "nie bez znaczenia według oceny sądu pozostaje również fakt, że omawiany wpis pojawił się w toku kampanii wyborczej na profilu bezpośredniego konkurenta obecnego prezydenta, który również kandyduje w wyborach na prezydenta miasta." Czyli sąd ocenia, że te wpisy mają wpływ na kampanię wyborczą."

We wtorek Daniel Sztandera ----> złożył dymisję ze stanowiska wiceprezydenta. "Złożyłem ją z odpowiedzialności za miasto, dla dobra miasta i dobra pana prezydenta Janusza Pęcherza" - dodał Daniel Sztandera, który był gościem piątkowej "Maglownicy" na antenie Radia Centrum 106.4

* * *

Obecnie w kaliskich sądach toczą się jeszcze 2 postępowania przeciwko G.Sapińskiemu, związane z zarzutami naruszenia przez niego dóbr osobistych innych kaliszan. Jedno postępowanie toczy się z wniosku tego kandydata.