O dodatkowe wiaty przystankowe w Kościelnej Wsi zabiegają miejscowi radni. Tymczasem, na przystanku na przeciwko szkoły i na tym w kierunku Kuchar nie ma żadnego zadaszenia. A to u progu jesiennej słoty poważny problem dla tych, którzy regularnie korzystają z komunikacji publicznej - podkreśla Paweł Mielcarek, radny z Kościelnej Wsi: "Myślę, że trzeba jak najszybciej te wiaty załatwić, z tego względu, że dzieci jeżdżą do szkoły, starsze osoby jeżdżą, zazwyczaj najbiedniejsi ludzie jeżdża autobusami. Idzie jesień, niepogody, śniegi - to myślę, że to takim priorytetem powinno być. Tym bardziej ,ze są potrzebne tylko dwie takie wiaty - z Kościelnej Wsi do Kuchar i w Kościelnej Wsi przy szkole. Powinno nam się udać to w tym roku załatwić, przynajmniej na zimę, bo latem tyle nie pada, wtedy już będzie za późno."

Czy wiaty uda się kupić i zamontować - to się dopiero okaże. Tymczasem gminni włodarze muszą przeliczyć złotówki w gminnym budżecie. Jedna przeszklona wiata przystankowa kosztuje średnio 3 do 5 tys. złotych.

aleksandrzakrc.fm