Pijana kobieta postrzeliła z wiatrówki 5-letniego chłopca. Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie (8 marca) w jednej z miejscowości w gminie Wieruszów. W domu, w kuchni, 44-letnia kobieta chciała pokazać koleżance broń należąca do jej męża. W pewnym momencie oddała niekontrolowany strzał i raniła 5-letniego syna drugiej kobiety. Chłopiec został trafiony w przedramię, a jak zgodnie przyznają Radiu Centrum wieruszowscy policjanci, gdyby wystrzelony z bliskiej odległości śrut trafił dziecko w głowę lub korpus, mogłoby dojść do tragedii.
Na szczęście chłopiec natychmiast trafił do szpitala w Wieluniu i jak informują tamtejsi lekarze, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Tymczasem jak ustalili przybyli na miejsce policjanci kobieta, która postrzeliła 5-latka, była pijana. Badanie wykazało u niej półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Matka chłopca była trzeźwa. W momencie zdarzenia w domu przebywało pięcioro dzieci. Teraz 44-latka odpowie za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.