Połamane drzewa i zerwane linie energetyczne, kilkadziesiąt miejscowości nadal bez prądu - to efekt potężnej wichury, która przeszła w czwartek wieczorem przez południową Wielkopolskę. Według komunikatu Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wiatr osiągał w porywach prędkość do 90 km/h.

Bez prądu około godziny 22-ej byli mieszkańcy kilkudziesięciu miejscowości w całym regionie. Najgorsza sytuacja była w powiatach jarocińskim, pleszewskim i krotoszyńskim, prądu nie było m.in. w części Jarocina, a także na pleszewskich Pacanowicach. W powiecie ostrzeszowskim problemy z zasilaniem dotknęły gminy Kobyla Góra, Grabów nad Prosną i Kraszewice, a w okolicach Kalisza wiatr zerwał linie energetyczne w gminach Brzeziny, Stawiszyn i Godziesze Wielkie.

Awarie są usuwane na bieżąco, ale wiadomo już, że w niektórych miejscowościach zasilania nie będzie jeszcze do godzin południowych w piątek. Aktualna informacja o awaryjnych wyłączeniach prądu w południowej Wielkopolsce jest dostępna tutaj.

^{graf. energa-operator.pl}

Straż pożarna w okolicach Ostrzeszowa interweniowała łącznie 11 razy, znacznie częściej bo blisko 30 razy interweniowali strażacy z powiatu ostrowskiego, gdzie wiatr połamał drzewa i zatarasował m.in. drogę z Moszczanki do Raszkowa. Wichura dotarła też do powiatu jarocińskiego gdzie strażacy do godziny 22:30 interweniowali już kilkadziesiąt razy. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych w wyniku wieczornej wichury. Ostrzeżenie IMiGW obowiązuje do wczesnych godzin porannych.

Na mapie sytuacja z godziny 22:00, najciemniejszy fioletowy kolor oznacza podmuchy wiatru dochodzące do 90 km/h. To tereny powiatów jarocińskiego, pleszewskiego i część powiatu kaliskiego.

^{graf. mapy.meteo.pl}