Podczas remontu budynku, w którym mieści się siedziba Prokuratury Rejonowej w Pleszewie, ekipa natrafiła na elementy metalowe, które mogły być niewybuchami. Ekipa budowlana odkryła też piwnice, których nie było na planach.

Historia budynku u zbiegu ulic Kraszewskiego i Placu Kościelnego sięga końca XIX wieku. Kamienica była prywatna. Do 1939 roku były w niej mieszkania. W czasie II wojny światowej - siedziba gestapo, o czym informuje tablica. Po wojnie mieściły się tu biura różnych instytucji, niewielkie zakłady usługowe, aktualnie jest tu też siedziba Prokuratury Rejonowej. Kamienica znajdowała się w zarządzie powiatu, w ub. roku przekazano ją miastu, które zamierza tu posadowić m.in. straż miejską.

W maju ruszył remont, podczas którego odkryto elementy metalowe, mogące być niewybuchami. Prace wstrzymano, wezwano policję i ekipę specjalistyczną, która stwierdziła, że alarm jest fałszywy a domniemane niewybuchy to tylko kawałki żelaza. Ekipa natrafiła też na piwnice, których nie było na planach budynku. Kiedy je wykopano, nie wiadomo. Tymczasem prace remontowe postępują, zakończą się zgodnie z planem czyli w październiku. Prokuratura pracuje i po remoncie w kamienicy pozostanie. Na dotychczasowych warunkach.