Aż sześć przypadków prób oszustw metodą "na wnuczka" odnotowała wczoraj ostrowska policja. "Na szczęście żadna z pań, do których dzwonili oszuści, nie dała się nabrać", powiedział Radiu Centrum nadkom. Krzysztof Kula, rzecznik policji w Ostrowie.
"Oszuści usiłowali oszukać starsze osoby, podając sie za członka rodziny, w tym przypadku właśnie za wnuczka, który spowodował wypadek i potrzebował pożyczyć dużą sumę pieniędzy. W tych wszystkich przypadkach szczęśliwie żadna z kobiet, do których dzwoniono, nie dała się oszukać. Podczas rozmów próbowały zweryfikować tożsamość osoby, która do nich dzwoniła, mówiły, żę oddzwonią, pytały o nazwisko. Zadawały pytania, które pomogły im zweryfikować tożsamość dzwoniącego".

Ostrowianki wykazały się czujnościa i to uchroniło je przed utratą sporych kwot. Policja ostrzega, żeby nie przekazywać żadnych pieniędzy osobom, których nie znamy, a które rzekomo mają jakikolwiek związek z naszymi bliskimi.W razie jakichkolwiek podejrzeń czy wątpliwości lepiej jak najszybciej skontaktować się z policją pod numerem alarmowym 997. To może uratować nasze oszczędności, a nawet pomoże policji ująć oszusta.