Ratownicy medyczni bez paragrafów. Nowe rozporządzenie ministerstwa zdrowia, które miało regulować ich kompetencje będzie gotowe dopiero w marcu. Między innymi pozwoli ratownikom medycznym ze szpitali również na pracę w górskim czy wodnym pogotowiu ratunkowym, co do tej pory było niemożliwe. Dotychczasowe przepisy obowiązywały do końca 2015 roku, a nowe jeszcze nie działają. A to oznacza, że formalnie pracownicy pogotowia są dziś w zawieszeniu - powiedział Radiu Centrum Wojciech Kornaszewski, ratownik ostrowskiego SOR:

"Doszło do sytuacji, kiedy ratownicy zaczęli zadawać pytania, co właściwie mogą zrobić w karetce - czy mogą podawać leki, czy nie. Czy też mają opierać się o paragraf mówiący o wyższej konieczności, czyli ratujemy życie za wszelką cenę nie patrząc na przepisy. Natomiast rodzi to pewne wątpliwości prawne, co w sytuacji, kiedy pacjent będzie chciał wszcząć postępowanie, bo osoba, która mu podała leki nie miała do tego formalnie uprawnień".

Natomiast w oświadczeniu wydanym przez ministerstwo zdrowia czytamy: "W okresie przejściowym zespoły ratownictwa medycznego - z uwagi na ich rolę w zabezpieczeniu zdrowia i życia obywateli RP - realizują swoje zadania tak jak dotychczas". W ostrowskim szpitalu zatrudnionych jest 45 ratowników, którzy jeżdżą w karetkach i 10 na oddziale ratunkowym.