Pobili mężczyznę do nieprzytomności i zostawili, nie udzieliwszy pomocy. Do zdarzenia doszło 8 listopada w jednym z ostrowskich pustostanów. Wtedy, pomiędzy bezdomnymi, zamieszkującymi budynek doszło do sprzeczki, w wyniku której jedna z lokatorek została wyrzucona z zajmowanego pomieszczenia.

"W niedzielę, około godziny 8:30 w towarzystwie dwóch kolegów, kobieta pojawiła się z powrotem w swoim dawnym lokum. Mężczyźni z którymi przyszła od początku zachowywali się agresywnie. W pewnym momencie, na miejscu pojawił się również konkubent kobiety, który wcześniej wyrzucił ją z zajmowanego przez siebie lokalu" - powiedziała Radiu Centrum sierżant Małgorzata Łusiak z ostrowskiej policji:

"Mężczyzna został zaatakowany przez jednego z kolegów swojej konkubiny. Gdy upadł na podłogę, napastnicy bili go i kopali po całym ciele. W wyniku wielokrotnych uderzeń pokrzywdzony stracił przytomność. Ostatecznie sprawcy pobicia wraz z kobietą oddalili się z miejsca zdarzenia, pozostawiając tam rannego mężczyznę".

Pomocy pokrzywdzonemu udzielił inny mieszkaniec pustostanu, który wezwał na miejsce policję i pogotowie ratunkowe. Okazało się, że w wyniku pobicia pokrzywdzony doznał poważnych obrażeń. Działania mundurowych doprowadziły do zatrzymania sprawców pobicia jeszcze tego samego dnia. Policjanci znaleźli przy jednym z nich zakrwawione ubranie, które miał na sobie podczas zdarzenia. Mężczyznom grozi do 3 lat więzienia.