Zmiana warty w ostrowskiej straży pożarnej. W poniedziałek, po 36 latach służby i 25 latach na stanowisku komendanta z jednostką pożegnał się Andrzej Morta. W uroczystościach wzięli udział samorządowcy z całego powiatu i władze wojewódzkie. "Klamka zapadła, skoro był początek, jest też koniec"- powiedział Radiu Centrum starszy brygadier Andrzej Morta:

"Podjąłem decyzję o przejściu na emeryturę i liczę, że będę miał teraz czas na realizację swoich planów i nadrabianie domowych zaległości. Nie rozstaję się na dobre z mundurem, bo mam zamiar pomagać jeszcze w ochotniczym pożarnictwie, o ile tam będą mnie chcieli. Jestem wiceprezesem oddziału zarządu powiatowego OSP, więc chętnie podzielę się doświadczeniem".

Nowym komendantem ostrowskiej jednostki został dotychczasowy zastępca Sławomir Portasiak, który przyznaje, że nie będzie łatwo zastąpić Andrzeja Mortę. Bo to on budował przez 20 lat jednostkę, uważaną dziś za jedną z najlepszych w Wielkopolsce.

na fot: starszy brygadier Andrzej Morta / były komendant PSP Ostrów

"W ubiegłym roku jeszcze pan komendant dołożył wisienkę na torcie i przeprowadził nową inwestycję - powstała komora dymowa do ćwiczeń. Korzystać z niej będą strażacy z całej południowej Wielkopolski dlatego pierwszym zadaniem będzie rozwinięcie i koordynacja tych ćwiczeń, które odbywają się 3-4 razy w tygodniu. I to co najważniejsze-utrzymanie wysokiego poziomu, jaki ustawił komendant Morta".

Ostrowska jednostka liczy obecnie ponad 100 strażaków.