Fałszywy hrabia Lipski chce przejąć majątek w podostrowskim Lewkowie i Górznie. Sygnały, że pojawił się ktoś podający za przedstawiciela rodziny pojawiły się kilka miesięcy temu. Rodzina Lipskich zareagowała, ale sprawa się nie zakończyła, a w czwartek wydano oficjalne oświadczenie. Czytamy w nim między innymi, że Stowarzyszenie Rodziny Lipskich herbu Grabie, którym kieruje Henryk Lipski nie reprezentuje nikogo z dawnych właścicieli Lewkowa ani Górzna, nie jest również ich prawnym spadkobiercą. "Wola rodziny Lipskich co do ich dawnego majątku jest jasno określona i nigdy nie zamierzali zabiegać o jego zwrot" - powiedziała Radiu Centrum kustosz muzeum w Lewkowie Agnieszka Gibasiewicz:

"Wojciech Lipski ostatni raz był w pałacu w ubiegłym roku. Rozmawiałam z nim jeszcze we wrześniu, ale wtedy zaczynał już chorować i nie przyjechał do Lewkowa. Niemniej coraz częściej pojawiał się ten wspomniany Henryk Lipski, domniemamy potomek, który rościł sobie prawa do majątku. Byłam cały czas w kontakcie z rodziną Lipskich, która wtedy podjęła decyzję, żeby docelowo przekazać cały obiekt pod opiekę rady powiatu ostrowskiego."

Pałac w Lewkowie podlega dziś pod Muzeum Okręgowe Ziemi Kaliskiej. Władze powiatu ostrowskiego, za zgodą rodziny Lipskich, zgłosiły do marszałka województwa wielkopolskiego chęć przejęcia opieki na obiektem.

* * *

Oświadczenie rodziny Lipskich, od XVIII w. związanej z Lewkowem.

1. W ubiegłym roku (2014) pojawiły się informacje o działalności Henryka Lipskiego, adwokata prowadzącego kancelarię adwokacką w Gdańsku, który odwiedzał różne miejsca w Wielkopolsce związane z rodziną Lipskich podając się za członka rodziny związanej z Ostrowem Wielkopolskim i południową Wielkopolską.
2. Z informacji dostępnych w Internecie wynika, że Henryk Lipski jest prezesem Stowarzyszenia Rodziny Lipskich herbu Grabie założonego w lipcu 2014 r., mającego siedzibę w Gdyni.
3. W imieniu tego stowarzyszenia Henryk Lipski wniósł w sierpniu 2014 r. do Wojewody Wielkopolskiego o zwrot nieruchomości związanych z rodziną Lipskich położonych m.in. w Lewkowie i Górznie. Podał, że „stowarzyszenie jest następcą prawnym po rodzinie Lipskich herbu Grabie”. We wniosku stwierdził, że stowarzyszenie „zamierza prowadzić działalność rolniczą, w tym prowadzić gorzelnię w Lewkowie”. Został wezwany do przedstawienia dokumentów, czego nie uczynił, w związku z czym aktualnie żadne postępowanie przed Wojewodą Wielkopolskim z jego wniosku się nie toczy.
4. Henryk Lipski nie jest reprezentantem rodziny Lipskich związanej od XVIII wieku z Lewkowem i następnie również z Górznem. Nie jest on potomkiem nie tylko ostatnich właścicieli Lewkowa i Górzna ale nie jest potomkiem żadnego z wcześniejszych właścicieli tych majątków od objęcia Lewkowa w XVIII wieku. Nie jest w ogóle krewnym rodziny Lipskich związanej z południową Wielkopolską.
5. Stowarzyszenie Rodziny Lipskich herbu Grabie kierowane przez Henryka Lipskiego nie reprezentuje nikogo ze spadkobierców dawnych właścicieli Lewkowa i Górzna, nie jest również następcą prawnym rodziny Lipskich, do której należały te majątki.
6. Stowarzyszenie kierowane przez Henryka Lipskiego nie podjęło żadnej próby nawiązania kontaktu ze spadkobiercami, żaden ze spadkobierców nie został w ogóle zaproszony do stowarzyszenia ani poinformowany, że stowarzyszenie istnieje. Nikt nie został poinformowany o zjeździe założycielskim. Nikt też siłą rzeczy nie jest członkiem stowarzyszenia. Mimo tego Henryk Lipski przedstawia się jako reprezentant rodziny Lipskich i podejmuje starania o uzyskanie majątku należącego do rodziny, której członków pominął przy zakładaniu stowarzyszenia. Należy podkreślić, iż uzyskanie kontaktu ze członkami rodziny nie byłoby trudne, gdyż część spadkobierców mieszka w Trójmieście, nic też nie stało na przeszkodzie, by Henryk Lipski przekazał informację za pośrednictwem choćby muzeum w Lewkowie.
7. Henryk Lipski pytany w Lewkowie i Ostrowie o kontakty z Wojciechem Lipskim, synem ostatniego właściciela Lewkowa miał rozpowiadać jakoby prowadził rozmowy z nim na temat jego przystąpienia do stowarzyszenia. Stwierdzenie to nie odpowiada prawdzie – Henryk Lipski nigdy nie spotkał się ani w żaden innych sposób nie kontaktował się z Wojciechem Lipskim. Działalność Henryka Lipskiego była przyczyną zmartwienia Wojciecha Lipskiego w ostatnich miesiącach jego życia.
8. Członkowie rodziny Lipskich utrzymują żywe kontakty z muzeum w Lewkowie. W muzeum znajdują się przedmioty z dawnego wyposażenia pałacu przekazane w depozyt przez członków rodziny Lipskich. Kilkakrotnie udostępniane były pamiątki rodzinne na wystawy organizowane przez muzeum. We wrześniu ubiegłego roku w muzeum odbył się koncert, w którym wystąpiła wnuczka Wojciecha Lipskiego a prawnuczka Jana Lipskiego, ostatniego właściciela Lewkowa. Koncert miał charakter otwarty, uczestniczyło w nim również wielu członków rodziny.
9. Członkowie rodziny Lipskich pozytywnie odbierają podjęte w ostatnich tygodniach starania o to, by pałac w Lewkowie znalazł się w gestii powiatu ostrowskiego i udzielają tym staraniom swojego poparcia.
10. Każdy obywatel państwa polskiego może założyć stowarzyszenie o dowolnej nazwie. Nikt z rodziny Lipskich, potomków właścicieli Lewkowa i Górzna nie zamierza więc kwestionować samego faktu powołania Stowarzyszenia Rodziny Lipskich herbu Grabie (w Polsce żyje blisko 5 tys. osób noszących nazwisko Lipski). Zdumienie i oburzenie budzi natomiast fakt przedstawiania się jako następcy rodziny, do której należały majątki związane z Lewkowem i Górznem, zwłaszcza w sytuacji, w której nikt z prawdziwych następców nie został do stowarzyszenia nie tylko zaproszony, ale o jego istnieniu w ogóle poinformowany.

17 kwietnia 2015 r.