Nadal nie ma finału sprawy wygaszenia mandatu burmistrza Jarocina Adama Pawlickiego. Radnym na środowej sesji nie udało się także wygasić mandatu radnego Adama Pawlickiego. Podobnie jak w poprzednich głosowaniach, tak i tym razem 10 radnych było za wygaszeniem i 10 przeciw.
"To jest bardzo niekomfortowa sytuacja dla naszego samorządu" - powiedziała Radiu Centrum radna, Lidia Czechak.

"Martwi nas ta sytuacja. Jest to bardzo trudny czas dla gminy. Liczyliśmy na to, że te procedury będą przebiegały szybciej. Mieliśmy nadzieję, że burmistrz, który został w grudniu skazany prawomocnym wyrokiem, tej funkcji nie będzie piastować, stało się inaczej. Mandat nie został wygaszony wcześniej, nie udało się to też po wezwaniu wojewody - mieliśmy na to 30 dni. Mamy nadzieję, że wojewoda szybko wyda rozporządzenie zastępcze. Burmistrz dostarczył L-4, jest chory. Nie ma na chwilę obecną osoby, która by nas reprezentowała. Te obowiązki spadły na sekretarza, wcześniej opuścili nas wiceburmistrzowie. Sytuacja w Jarocinie jest nieciekawa. Chcielibyśmy, dla dobra mieszkańców tej gminy, żeby sprawa została zakończona jak najszybciej. Liczymy na to, że burmistrz nie będzie się odwoływał, ale gdy tak się stanie, wydłuży się procedura powołania komisarza i powrót gminy do normalnego funkcjonowania" - wyjaśnia Lidia Czechak.

"Rada miejska wyczerpała swoje możliwości legislacyjne. Teraz będziemy czekali na ruch ze strony wojewody."
- dodał Marek Tobolski, przewodniczący rady miejskiej w Jarocinie.

"W najbliższych dniach wojewoda wielkopolski wyda tzw. zarządzanie zastępcze, tym samym wyręcza radę w działaniach, wchodzi w kompetencje samorządu. Wcześniej, o wydaniu rozporządzenia uprzedza MSWiA. Od wprowadzonego przez wojewodę zarządzenia burmistrzowi przysługuje odwołanie się do sądu administracyjnego. Później wprowadzona zostaje osoba, która będzie pełnić funkcję burmistrza do wyborów" - powiedział Radiu Centrum Tomasz Stube, rzecznik prasowy wojewody wielkopolskiego.

Na razie nie jest znana ostateczna data rozstrzygnięcia patowej sytuacji w Jarocinie. Wszystko zależy od tego jako długo będzie się ciągnęła procedura odwoławcza. Może to potrwać kilka miesięcy.

wojtysrc.fm