Ciepły posiłek, albo chociaż kanapki i ciepłe mleko - obiad czy drugie śniadanie w szkole albo przedszkolu, to dla wielu dzieci z gorzej sytuowanych rodzin, poważny element diety. Aby korzystać z bezpłatnych posiłków w placówkach gminy Gołuchów, w rodzinie dziecka dochód nie może przekraczać kwoty 536 złotych na osobę. Być może już niebawem zmienią się przepisy i kryterium dochodowe nie będzie przesądzało o dokarmianiu dzieci. "Oznacza to, że talerz zupy czy kanapkę otrzymać będzie mogło każde dziecko, któremu burczy w brzuchu" - mówi Marcin Ferenc, szef GOPS-u. - "Obecnie dokarmiamy około 150 uczniów, w pierwszym półroczu 2008 roku dożywialiśmy prawie dwustu. Liczba się zmniejszyła, ale cały czas przyjmujemy wnioski. Mamy jedną stołówkę, jest to stołówka w Gołuchowie. Natomiast w Kościelnej Wsi jest pomieszczenie do przygotowywania posiłków. W innych szkołach realizujemy dożywianie w formie bułek, kanapek, mleka."
Formę posiłku dostosowuje się do warunków w danej szkole - tam, gdzie nie ma kuchni czy stołówki, przygotowywanie typowych obiadów jest niemożliwe. Jeśli natomiast wejdą w życie przepisy o masowym dokarmianiu dzieci - wtedy będą ogłaszane przetargi na szkolny katering.

aleksandrzakrc.fm