Ostrzeszowskie siostry nazaretanki potrzebują pieniędzy na remont elewacji klasztoru. Po naprawieniu i zabezpieczeniu budynku przed popadnięciem w ruinę, konieczna jest kolejna, niezaplanowana naprawa. Wszystko za sprawą wilgoci, która dostaje się do wnętrz odnowionych pomieszczeń.

"Ponieważ elewacja jest bardzo zniszczona i częściowo odkuta przez różne prace badawcze, dostaje nam się do wnętrza woda i niszczeje to, co zostało już odremontowane" - powiedziała Radiu Centrum przełożona Domu Niepokalanego Serca Maryi, Danuta Migowska: "Złożyłyśmy wniosek do Ministerstwa Kultury i Zabytków o dofinansowanie na remont elewacji. Wystosowałyśmy również prośby o jakąkolwiek pomoc finansową do Starostwa Powiatowego, Urzędu Miasta i Gminy oraz różnych przedsiębiorców ostrzeszowskich. Jeśli w ogóle ten projekt zostanie przyjęty, a składamy wniosek już po raz piąty, to otrzymamy 50 procent dofinansowania. Pozostałe koszta musimy pokryć we własnym zakresie. W chwili obecnej jesteśmy na etapie zbierania tej drugiej części pieniędzy. Do jednego z pomieszczeń muzealnych dostała się woda. Boimy się zwłaszcza o te freski, które zostały odkryte w tej części muzealnej."

W czerwcu w klasztorze zostało otworzone muzeum, które cieszy się dużą popularnością. Zwiedziło jej już około 4 000 gości nie tylko z okolicznych miejscowości, ale także z zagranicy.
Druga część prac remontowych rozpocznie się w momencie, kiedy siostry otrzymają dofinansowanie.