Powraca kontrowersyjny temat dotyczący sprzedaży lokali w Domu Nauczycielskim w Iwanowicach, w gminie Szczytniki, w powiecie kaliskim. Uchwałę w tej sprawie podjęto we wrześniu ubiegłego roku, a na ostatniej sesji problem ten poruszył miejscowy radny Zbigniew Paszkowski, który od samego początku nie zgadzał się na tę sprzedaż. Chodzi o dwa budynki, w których mieszkało 6 rodzin. Kilka z nich pobudowało się i opuściło lokale. Teraz mają prawo do ich pierwokupu.
„To niesprawiedliwe. Uważam, że w tej kwestii zostało naruszone prawo" - twierdzi radny Paszkowski: „To wójt przedstawił - we wniosku skierowanym do sądu - że przedmiotowa nieruchomość znajduje się w samoistnym posiadaniu gminy Szczytniki od 1945 roku. Otóż w owym czasie istniała Gromadzka Rada Narodowa, a gmina Szczytniki w ogóle nie istniała. Drugi błąd to taki że, aby się zasiedzieć to wójt napisał, iż drugi budynek był budowany w latach 70-tych, co jest nieprawdą. Tak naprawdę budynek ten powstał w latach 80-tych. A więc o 10 lat przesunięto datę, aby sąd mógł zaakceptować tę nieruchomość."

"Brak jest jakichkolwiek podstaw, aby uchwała Rady Gminy z 30 września ubiegłego roku naruszyła prawo" - dodaje miejscowy radca prawny. Decyzję wójta i Rady Gminy kwestionuje również ponad 200 mieszkańców Iwanowic, którzy podpisali się pod wnioskiem przeciwko sprzedaży tych mieszkań. W tej sprawie radny Zbigniew Paszkowski zapowiada walkę do samego końca. „Zamierzam odwoływać się od decyzji wójta, nawet na drodze sądowej" - dodaje radny.

marciniakrc.fm