"Pani wicewójt nie zna się na niczym" - tak o pracy Ewy Bąkowskiej, byłej już zastępczyni wójta Żelazkowa powiedział Radiu Centrum jej przełożony, Sylwiusz Jakubowski. "Jednak to nie jedyny powód odwołania Ewy Bąkowskiej ze stanowiska" - stwierdził Jakubowski.

"Powodem odwołania była przede wszystkim długotrwała choroba pani Ewy Bąkowskiej, która prawie pół roku bez kilku dni przebywała na zwolnieniu lekarskim. Niestety, jako pracodawca nie mogę sobie na to pozwolić, żeby pracownik przebywał pół roku na chorobowym. Merytorycznym powodem jest również to, że pani Ewa Bąkowska, co prawda w rocznym zawieszeniu, ale została ukarana przez sąd z zakresu prawa prasowego. To również miało wpływ na podjęcie przeze mnie tej decyzji. Pani wicewójt nie zna się na niczym. Sprawiała tylko i wyłącznie kłopoty związane ze swoją działalnością. Nie miała wiedzy merytorycznej jeśli chodzi o działalność samorządu. Z tego tytułu musiałem tylko i wyłącznie poprawiać jej decyzje, które były niezgodne z obowiązującymi przepisami".

^{na fot.: Sylwiusz Jakubowski, wójt gminy Żelazków}

Wójt Sylwiusz Jakubowski zapowiedział, że nowego wicewójta w gminie nie będzie. Stanowisko zostało całkowicie zlikwidowane i nie zostanie na pewno utworzone w tej kadencji.

Z powodami odwołania, przedstawionymi przez wójta, nie zgadza się Ewa Bąkowska: "Moim zdaniem przyczyną zwolnienia nie jest przepis kodeksu pracy, który został podany mi na piśmie, ale konflikt jaki istniał między mną w wójtem. Byłam jedyną osobą, która wytykała mu nieprawidłowości. Mówiłam, żeby w końcu się ogarnął i zaczął pracować, tak jak przystoi na urzędnika. Zwracałam uwagę na niegospodarność w zarządzaniu publicznymi pieniędzmi. Zwracałam uwagę na jego sposób zachowania, awanturniczy i agresywny, nawet do mieszkańców na publicznych imprezach. Można domniemać, że pan Jakubowski zachowywał się jak po spożyciu alkoholu. Przez pierwsze 3 miesiące wójt bardzo rzadko bywał w pracy, bo nie był w stanie do niej przyjść. Musieliśmy dowozić mu dokumenty. I na tym tle dochodziło do nieporozumień"