Czy kaliskie zakłady WSK mogą liczyć na rozwój produkcji i nowe zamówienia w związku z organizowaniem w Polsce Wojsk Obrony Terytorialnej? Według kaliskiego posła PiS Piotra Kalety, są na to szanse. Poseł zaprosił do grodu nad Prosną sejmową Komisję Obrony Narodowej, której jest członkiem, by wspólnie się zastanowić, "jaki obszar działania mógłby zostać przypisany Kaliszowi."

"Komisja przyjedzie do Kalisza. Myślę, że dodatkowym elementem jej wizyty będzie spotkanie w kaliskich zakładach WSK. Już miałem okazję rozmawiać z panem prezesem. Ponieważ tendencja w zakupie uzbrojenia przez Ministerstwo Obrony Narodowej jest taka, żeby możliwie każda złotówka, jeżeli technologia na to pozwala, została wydana w Polsce. Myślę, że tutaj otwierają się możliwości także dla naszego miasta".

na fot.: Piotr Kaleta / poseł PiS

Sejmowa Komisja Obrony Narodowej ma przyjechać do Kalisza jeszcze tej jesieni, a najpóźniej wczesną wiosną 2017 roku.

Czy związku z tym jest szansa na nowe miejsca pracy dla kaliszan, czy jedynie na zwiększenie wolumenu zamówień dla WSK? Tego nie wiadomo.

_ _ _

O spółce WSK "PZL - Kalisz" S.A. stało się ostatnio głośno za sprawą tzw. "dobrej zmiany" w radzie nadzorczej.

Wg mediów ogólnopolskich, kaliskie WSK - podobnie jak 22 z 25 innych spółek zespolonych w Polskiej Grupie Zbrojeniowej - zmieniła swój statut tak, by umożliwić zasiadanie w niej osób bez wyższego wykształcenia.

Ostatnio do władz spółki wybranio... 24 latkę, czym wg. Fakt.pl pobity został rekord 26 - letniego Bartłomieja Misiewicza, jeszcze niedawno asystenta posła PiS, a potem rzeczniku już ministra Antoniego Macierewicza. Kim jest i czym zasużyła się dla narodowego przemysłu zbrojeniowego kaliska wybranka? Mimo pytań ze strony radiaCENTRUM_106.4, zarząd kaliskiej spółki milczy jak grób. Nawet nie odpisano, że to np. tajemnica. Wojskowa.