Radio Centrum 106.4 ma dobrą wiadomość dla kierowców.

We wtorek, mimo meczu Polska : Ukraina w ramach EURO 2016, al. Wolności nie będzie zamknięta na 15 godzin przed meczem. Nie będzie zamknięta też na 12 czy 6 godzin przed meczem.

Będzie tym razem zamknięta zaledwie 2 godziny przed meczem, który odbywa się od godz. 18:00. Czyli utrudnień w ruchu będzie można się spodziewać dopiero od 16:00, więc prawie po okresie zwyczajowego szczytu natężenia komunikacyjnego w tym rejonie Kalisza

Można? Można. Tylko dlaczego po podwójnym "wkręceniu nogawy" i dubeltowym sparaliżowaniu ruchu w mieście, czasem zamknięcia ulicy dłuższym niż to się dzieje nawet przy wizycie Głowy Państwa?

na fot.: ojcowie kina na al. Wolności - Piotr Kościelny i Grzegorz Sapiński / prezydenci Kalisza

Wg pierwotnego planu, prócz tego wtorku, będzie można jeszcze w sportowym kinie posiedzieć za 2 i pół tygodnia, w dniu 10 lipca w niedzielę. Do tego czasu w domu. Lub 200 metrów od miejsca gdzie Miasto wynajęło telebim. W ogródku pubu na tyłach Hotelu Europa (były Carski). Tam, na wielkim monitorze, bez zatrzymywania ruchu w mieście, można obejrzeć każdy transmitowany mecz. Tak po prostu.

Swoją drogą, ciekawe jakie to techniczne okoliczności nie zajdą tym razem, a zaszły wcześniej, zakłócając komunikację drogową w Śródmieściu? Prześledźmy.

Pierwsza odsłona swoją masowością dalece odbiegła od stereotypów utartych na ten temat w społeczeństwie. Na każdą godzinę zamknięcia al. Wolności przypadł w efekcie 1 widz, co dało stosunek 6:6.

Drugim razem było lepiej, a 15-godzinne zamknięcie kluczowego odcinka głównej kaliskiej ulicy zaowocowało odczuwalnie większą frekwencją przed telebimem. Szukając prawidłowości w tych zjawiskach i prawach, którymi rządzi się tłum, można się było spodziewać, że al. Wolności zostanie zamknięta na wtorkowy mecz już w poniedziałek. Ale nie.

Może więc komuś po prostu początkowo nie pasowało technicznie podziałać po południu, a wolał rano, więc się 100-tysięczne miasto dostosowało. W końcu zapłaciło tylko coś koło 200 000 złotych, więc niech sobie ten z tamtym objeżdża, nie marudzi.

Zresztą, jak nazwa wskazuje, to jest kino. A strefa - płatnego parkowania.