Klienci i pracownicy "starego" sklepu Tesco przy al. Wojska Polskiego zostali ewakuowani na zewnątrz z powodu pożaru! Akcja została przeprowadzona szybko i sprawnie. Brzmi groźnie? Spokojnie, to tylko ćwiczenia. "Dziś w godzinach porannych zorganizowano próbne ćwiczenia, które standardowo przeprowadza się 2 lub 3 razy w roku" - poinformował Radio Centrum menadżer marketu Piotr Korzeniowski.

"To wygląda tak, że pracownicy znają kod, który ogłaszamy na sklepie. Najpierw przygotowują się do wyjścia, żeby nie robić paniki. Jeśli przez 3 minuty ten kod nie zostaje odwołany, to następuje próbna ewakuacja. Wszystko przebiegło bardzo dobrze i nie musimy już tego powtarzać w najbliższym czasie. Mamy wyznaczony plac, gdzie muszą się zebrać pracownicy, gdzie są liczeni i tam wszyscy zostali policzeni, sprawdzono, czy wyszli, czy pozamykały się grodzie przeciwpożarowe, czy otworzyły się okna te, które powinny się otworzyć, żeby wywietrzyć sklep i zakończyliśmy ewakuację.

na fot.: Piotr Korzeniowski / menadżer marketu

Cała akcja trwała około 20 minut i zaraz po niej sklep został ponownie otwarty dla klientów.