Radni kaliskiej Platformy Obywatelskiej złożyli wniosek o odstąpienie od przetargu na realizację programu do elektronicznej obsługi sesji Rady Miejskiej Kalisza i bezpośredniej relacji z obrad. Kaliski ratusz przygotowuje to zadanie już od 1,5 roku, a ma opiewać na kwotę 200 000 złotych. Tymczasem radni nowego klubu TAKdlaKALISZA przedstawili własną propozycję programu e-Sesja, który ma być o połowę tańszy. Do postulatu przyłączyli się również radni PO. Mówi Radiu Centrum Dariusz Grodziński z PO:

"Wnioskujemy o to, żeby rozpocząć prace bardzo krótkie i o wiele tańsze, nad utworzeniem systemu e-Sesja. To głosowanie imienne, przesyłanie porządków obrad, dokumentów, projektów uchwał dla radnych za pomocą internetu, tabletu z odpowiednim oprogramowaniem, żeby głosowania odbywały się w czasie rzeczywistym podczas posiedzenia sesji. Jest to technologicznie bliższe XXI wiekowi, nie trzeba kuć zabytkowych ścian ratusza".

na fot.: Dariusz Grodziński / radny PO

Termin składania ofert w przetargu na realizację programu do elektronicznej obsługi sesji Rady Miejskiej Kalisza upływa z dniem 29 kwietnia. "Odstąpić od przetargu można do czasu otwarcia kopert" - dodał Grodziński.

Radni nie przyjmują również do wiadomości kontrargumentów Marcina Andrzejewskiego, koordynatora promocji miasta Kalisza, że proponowany przez klub TAKdlaKALISZA bezprzewodowy system nie jest bezpieczny.

"Ten system wyświetla imienne wyniki na bieżąco. Więc doskonale każdy radny wie jak głosował w danym momencie. Te wyniki są zbiorczo publikowane. I następnie zarchiwizowane' Tym bardziej, że w Radzie Miejskiej Kalisza zasiada 25 radnych.

Jak dodał radny, to samo dotyczy systemu rejestracji audiowizualnej sesji: "Inicjatywa kaliskich mediów elektronicznych pokazała, że do jej realizacji wystarczy tablet, YouTube i dostęp do WiFi".