Kaliska noclegownia PCK i schronisko dla bezdomnych mężczyzn przepełnione. Ostatniej nocy w placówce przy ul. Dobrzeckiej przebywało 45 osób, o 5 więcej niż jest miejsc. Jeszcze trudniejsza jest sytuacja w ogrzewalni przy ul. Dobrzeckiej. Tam w ciągu dnia przebywa 40 bezdomnych mężczyzn, faktycznych miejsc jest 20. "Staramy się zapewnić pomoc wszystkim potrzebującym, ale takie miejsca też rządzą się swoimi prawami" - powiedziała Radiu Centrum Jolanta Stefańska, kierownik kaliskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża, który prowadzi noclegownie i ogrzewalnię:

"Noclegownia to miejsce, w którym osoba bezdomna ma zapewnione łóżko, środki higieniczne, kąpiel i jeden ciepły posiłek - zupę, około 19-ej. Noclegownia funkcjonuje od 18:00 do 7:00 rano następnego dnia. Gdyby nie było ogrzewalni czynnej w ciągu dnia, bezdomny mężczyzna musiałby wyjść na ulicę. Do noclegowni przyjmujemy każdego, kto takiej pomocy potrzebuje, ale pod warunkiem, że jest trzeźwy i pełnosprawny".

na fot.: Jolanta Stefańska

Podobna sytuacja jest w Schronisku im. św. Brata Alberta w Kaliszu przy ul. Warszawskiej. Obecnie przebywa tam 44 mężczyzn, czyli o 4 więcej niż miejsc. Bożenna Pietniunas zapewniła w rozmowie z Radiem Centrum, że schronisko będzie pomagać wszystkim potrzebującym, bez względu na to czy są z Kalisza, powiatu czy innej gminy.

na fot.: Bożenna Pietniunas