"Praca lekarza naznaczona jest trudnymi momentami, życzę dobroci, mocnego i prawdziwego serca" - powiedział dzisiaj/w piątek do lekarzy z kaliskiego Szpitala Zespolonego przy Poznańskiej podczas spotkania wigilijnego ojciec Łukasz Buzun, biskup pomocniczy diecezji kaliskiej. Pracownicy szpitala i personel medyczny na tradycyjnym opłatku spotkał się już po raz 11.

W rozmowie z Radiem Centrum biskup powiedział, że każdy z nas powinien pamiętać o najbliższych chorych, tych, którzy są w szpitala czy innych placówkach. Oni na nas czekają, zawsze, nie tylko w Święta Bożego Narodzenia" - powiedział ojciec Łukasz Buzun: "Jedna z sióstr spytała Matkę Teresę z Kalkuty dlaczego ci ludzie patrzą na drzwi. Odpowiedziała: ci ludzie czekają na kogoś kto przyjdzie. Często się nie przychodzi, nie odwiedza, bo się nie wie co powiedzieć tej chorej osobie. A tu chodzi o to właśnie żeby być, żeby coś przynieść, mały podarunek, najlepiej zrobiony własnoręcznie, od serca. To jest bardzo ważne. Każdy gest jest ważny, nie tylko słowa, milczenie też jest wymowne".

na fot.:ojciec Łukasz Buzun

"Pacjenci i załoga oczekują takich spotkań, po to by podnieść swój stan duchowy. To jest dla nich bardzo ważne. Spotkanie z biskupem, księdzem, rozmowa czy podzielenie się opłatkiem - pacjenci czekają na to. Jeśli chodzi natomiast o rok następny, to chciałbym aby był lepszy niż ten, który mija. To był dla nas - lekarzy, zarządzających trudy czas. Mieliśmy i 1 500 000 zł mniejszy kontrakt i udało nam się go wykonać w 103%".

na fot.: Wojciech Grzelak

Podczas wigilijnego spotkania z opłatkiem i bożym słowem poszczególni proboszczowie kaliskich parafii odwiedzili pacjentów na oddziałach. Świąteczne spotkanie uświetnił zespół Mohito.