Woda, która leci z kaliskich kranów, jest dobra do picia. "Kranówkę" piją też radni na sesjach rady miejskiej. Podana w dzbankach ma służyć obradującym i przypominać, że kaliskie wodociągi dostarczają mieszkańcom w kranach wodę wysokiej jakości. Potwierdza to prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Kaliszu, Roman Wiertelak:

"W Kaliszu czerpiemy wodę wyłącznie z ujęć podziemnych. Najgłębsza studnia ma około 300 metrów głębokości. Jest to woda zmineralizowana, a tylko taka służy naszemu zdrowiu. Nie wolno pić wody destylowanej. Nie należy pić wody nadmiernie oczyszczonej. Kilka lat temu zmieniła się definicja wody mineralnej. Kiedyś określano ją sumą zawartości związków mineralnych, teraz wodą mineralną nazywamy wodę pozyskiwaną z ziemi metodami naturalnymi i nieuzdatnianą w sposób sztuczny. Woda wydobywana przez kaliskie wodociągi, szczególnie z ujęć: Fabryczna, Poznańska i Warszawska jest wodą średniozmineralizowaną. Posiada znaczące zawartości wapnia, magnezu, żelaza, manganu, potasu, czyli mikroelementów, które decydują o naszej kondycji".

A mieszkańcy Kalisza mogą korzystać ze źródełek wody pitnej również pod chmurką, w czterech miejscach: przy ul. Poznańskiej (przy ujęciu wody obok szpitala "okrąglaka"), w Al. Wolności - naprzeciwko Teatru, na Pl. Jana Pawła II oraz na terenie Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji przy ulicy Fabrycznej.