Ukradł 5 helikopterów oraz... latający spodek. Z takimi łupami funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego kaliskiej policji zatrzymali 21-latka, który okradł sklep z zabawkami. Mężczyzna kradzieży dokonał na początku października - teraz usłyszał zarzuty, a za kradzież może trafić za kratki nawet na 5 lat. Stróże prawa ustalili, że kradzież zdalnie sterowanych śmigłowców i "ufo", wartych w sumie ponad 1000 złotych, to nie jedyne przestępstwa, jaki na swoim koncie ma młody kaliszanin.
O kradzieży zabawek policją zawiadomił personel jednego ze sklepów w mieście. Policjanci przesłuchali świadków, przejrzeli też zapis monitoringu, który zarejestrował sylwetkę złodzieja. 21-latka zatrzymano kilka dni po kradzieży.

"Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a wkrótce materiały sprawy zostaną skierowane do sądu, który zadecyduje o dalszym losie młodego mężczyzny. 21-latek jest podejrzewany również o dokonanie we wrześniu tego roku kradzieży z włamaniem. W tym przypadku jego łupem padł telewizor" - poinformowała Radio Centrum mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy kaliskiej policji.