Tylko 5 osób w całym okręgu wyborczym kalisko-leszczyńskim zgłosiło chęć głosowania z nakładką Braille'a. Wyborcy niewidomi i słabowidzący muszą znać numer listy, na którą chcą oddać głos i pozycję kandydata na liście. Na brajlowskiej nakładce nie ma imion i nazwisk kandydatów. Problemu z nałożeniem nakładki nie powinno być na kartę do głosowania do Senatu, bo będzie tylko jedna strona. Jeśli chodzi o kartę do głosowania do Sejmu będzie ona zbroszurowana, w formie jakby książki, nakładkę trzeba będzie nałożyć nie na całą broszurę, tylko na jej poszczególną stronę. "Ci, którzy zapomnieli złożyć wniosek o udostępnienie takiej nakładki też nie będą mieli problemu z zagłosowaniem" -powiedział Radiu Centrum Wojciech Vogt, komisarz wyborczy w Kaliszu.

"W okręgu nr 36 jest 157 obwodowych komisji wyborczych przystosowanych dla potrzeb osób niepełnosprawnych (wszystkich jest 447). W każdej z tych komisji będą po trzy takie nakładki. Czyli jeśli ktoś zapomniał, nie usłyszał, przeoczył, nie pamiętał, że trzeba zgłosić zamiar, to może zagłosować w takiej komisji dla niepełnosprawnych i wtedy mu się wyda taką nakładkę."

Z nakładki zadeklarowali skorzystać wyborcy z miasta i gminy Krotoszyn, z Czempinia i Leszna. Takie ułatwienie dla niepełnosprawnych wyborców zostało wprowadzone po raz pierwszy. Jeśli chodzi o głosowanie korespondencyjne, to z tego przywileju (do Sejmu i Senatu) skorzysta 29 osób.

wojtysrc.fm