"Drogi w gminie są nie do przejścia", "kobiety noszą dzieci na plecach", a "remonty dróg robione są nielogicznie" - za pośrednictwem Linii Interwencyjnej Radia Centrum (tel. 62 503 11 99) alarmują mieszkańcy Długiej Wsi Drugiej i Nowego Kiączyna w gminie Stawiszyn. "W tym roku w budżecie rzeczywiście nie zaplanowano żadnych remontów dróg, ale to nieprawda, że robimy drogi bez planu" - powiedział Radiu Centrum burmistrz Stawiszyna Robert Jarzębski:

"Pod koniec lat 90-tych zleciliśmy opracowanie raportu o stanie dróg. Tam wykazano, które drogi trzeba naprawić w pierwszej kolejności i jakie są priorytety. Staraliśmy się tak układać remonty dróg, żeby co roku jakiś odcinek czy dwa zrobić. Ograniczeniem były środki finansowe, które mogliśmy przeznaczyć z własnego budżetu i które mogliśmy otrzymać z zewnątrz. Nie zawsze udawało się realizować plan i tak zwiększała się ilość dróg niezrobionych czy niewyremontowanych".

Burmistrz liczy na możliwość uzyskania dofinansowania z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. "W marcu lub w kwietniu powinniśmy mieć informacje, jakie pieniądze otrzymamy. Kwoty wahają się od 20 000 do 200 000 zł. Wtedy dołożymy się z budżetu i któryś odcinek drogi zrobimy" - zapowiedział Robert Jarzębski.