Towarzystwo Miłośników Ziemi Dobrzyckiej obchodzi 25. urodziny. Jednak inicjatywa jego utworzenia powstała siedem lat wcześniej, tuż po odwołaniu stanu wojennego. Ale wtedy nie udało się go zarejestrować. Ówczesne władze gminy Dobrzyca miały problem z zaakceptowaniem Towarzystwa, na czele którego stał ksiądz i chciały grupę inicjatywną poszerzyć o osoby sprawdzone ideologicznie, na co nie zgadzali się inicjatorzy.

Kiedy ks. Henryk Buchalski, dobrzycki proboszcz w maju 1983 roku zaprosił na plebanię dziesięć osób, aby zaproponować im utworzenie Towarzystwa Miłośników Ziemi Dobrzyckiej, pałac i park były w opłakanym stanie, nikt tam już nie mieszkał, ale też nikt się specjalnie majątkiem odebranym po wojnie rodzinie Czarneckich nie przejmował.

Ksiądz Buchalski miał pomysł, aby niszczejącymi zabytkami zajęło się Towarzystwo. Kiedy jednak naczelnikowi gminy Dobrzyca przedstawiono listę członków założycieli, ten zaproponował dołączyć swoich ludzi, z gminnego establishmentu. Na to nie zgodzili się pomysłodawcy i tak pomysł utworzenia Towarzystwa Miłośników Ziemi Dobrzyckiej musiał czekać do 1989 roku, kiedy to utworzono w Dobrzycy muzeum, a jego dyrektorem został Michał Karalus.

W 1990 Towarzystwo zarejestrowano, już bez ingerencji władz politycznych. Do tej pory działa, wydało w ciągu 25 lat 50 numerów "Notatek Dobrzyckich". Organizuje rajdy rowerowe, wycieczki krajoznawcze, konkursy dla dzieci, uczestniczy w życiu kulturalnym i społecznym miasteczka.