Części motoryzacyjne bez świadectwa homologacji. "Nieprawidłowości wykryli pracownicy z kaliskiej delegatury Inspekcji Handlowej podczas kontroli trzech kaliskich placówek, które zajmowały się obrotem części samochodowych" - powiedziała Radiu Centrum Agnieszka Czajczyńska, szefowa kaliskiej delegatury Inspekcji Handlowej.

"Ustalono w trakcie kontroli, że w obrocie znajdowały się części, których producentem była firma z powiatu pilskiego. Wprowadzali oni do obrotu części bez wymaganego świadectwa homologacji. Niezależnie, że świadectwo jest wymagane to niezbędny jest też numer homologacji integralny ze świadectwem. Musi być on naniesiony na części i na jej opakowaniu. Ustalono, że numer znajdował się albo tylko na części. Albo tylko na opakowaniu, lub nie było go w ogóle" - wyjaśnia Agnieszka Czajczyńska.

Paradoks polega na tym, że Inspekcja Handlowa nie ma kompetencji aby wycofać z obrotu tego typu wyroby. Na szczęście przedsiębiorcy, z uwagi na bezpieczeństwo klientów sami wycofali części. Kaliska delegatura przekazała sprawę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

"Kupujący powinni sprawdzać czy dane części motoryzacyjne świadectwo i numer homologacji zawierają. Świadectwo homologacji potwierdza, że dana części przeszła odpowiednie badania w laboratoriach i testy, wiadomo, też jest ona bezpieczna" - dodała Czajczyńska.

wojtysrc.fm