Wiele wskazuje na to, że w powiecie pleszewskim powstanie kolejna wiatrakowa fama. Radni gminy Czermin dali zielone światło dla inwestycji. Mieszkańcy wiosek, w których byłyby turbiny wiatrowe też nie byli przeciwni.

Przynajmniej na razie. W sąsiedniej gminie Gizałki też nie było sprzeciwów, a jak turbiny stanęły, to do Urzędu Gminy zaczęły napływać wnioski o odszkodowania. Takie głosy padały w dyskusji czermińskich radnych przed przegłosowaniem uchwały o przyzwoleniu na farmę. Ma powstać w pobliżu wioski Żbiki nad Prosną, w sąsiedztwie farmy gizalskiej.

To, zdaniem radnych, dobra lokalizacja, bo wszystkie wiatraki zarówno gizalskie jak i czermińskie będą stały blisko siebie.

"Nie może być tak, że gdzie spojrzymy, tam będą wiatraki" - podkreślał jeden z radnych. Padały opinie, że jak Czermin się nie zgodzi na wiatraki, pobuduje je ktoś inny, a mieszkańcy gminy będą na nie musieli patrzeć, a żadnych korzyści z nich mieć nie będą.

Takie argumenty przekonały radnych, 10 było za wiatrakami. Ile na wiatrakach zarobi gmina, ile właściciele gruntów? O tym na razie się nie mówi.