Włodarze gminy Koźminek w powiecie kaliskim rozesłali kurendy do ok. 500 gospodarstw, którym sugerują budowę oczyszczalni przydomowych. Gmina stara się o dofinansowanie inwestycji, jednak każdy z zainteresowanych będzie musiał dopłacić od 1500 do 2000 zł. "Chcemy zaproponować oczyszczalnie dobrej jakości. Cena jednej z nich to ok. 12 000 złotych" - powiedział Radiu Centrum wójt Koźminka Andrzej Miklas:

"Na tę chwilę mamy 210 chętnych. Byliśmy bardzo mile zaskoczeni, że w krótkim czasie zgłosiła się liczna grupa, która ma świadomość potrzeby takich rozwiązań, wiedząc o tym, że jakieś kwoty musi zapłacić. Chcemy pozyskać środki zewnętrzne z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, z tzw. podstawowych usług. Jest na to szansa, jeśli zgłosimy się do końca marca, choć oczywiście nie ma pewności, że się załapiemy".

Obecnie geolog bada grunt w każdym z potencjalnych gospodarstw i ocenia, czy budowa oczyszczalni przydomowej w danym miejscu jest w ogóle możliwa. Sam pomysł włodarzy Koźminka to alternatywa dla budowy kanalizacji, której zastosowanie na rozproszonym terenie jest bardzo kosztowne.