Po co były wprowadzone wcześniejsze emerytury przez rzad. Mnóstwo ludzi odeszło na taką formę utrzymania w kraju szalejącego bezrobocia i aroganckiego rozwiązywania zakładów pracy i puszczania z torbami całych rodzin z powodu wyprzedaży majątku narodowego. W kraju, w którym przyrost naturalny spada, a młodzież wyjeżdża za granice w obliczu braku pracy, zaburza się naturalny system emerytalny, w którym to dzieci utrzymują ze swoich składek własnych rodziców, którzy odchodząc na emeryturę ustępują miejsca pracy młodzieży. A więc nie ma tu znaczenia długość życia emeryta na emeryturze, bo mężczyzna 65 letni, którego syn wkracza w życie zawodowe w wieku np. 25 lat ,może przebywać na emeryturze hipotetycznie 40 lat, to jest tyle ile wynosi czas pracy zawodowej do osiągnięcia wieku emerytalnego przeciętnego pracownika. Należy zatem wszystkie siły skierować na tworzenie miejsc pracy, co zapewni stabilny byt rodzinom i w naturalny sposób podniesie ilość narodzin. Jest grubym nietaktem delikatnie mówiąc, dawać przykład profesora uniwersytetu, księgowej czy urzędniczki w burze, która mówi że może pracować do 67 lat i więcej. Istotnie tak jest w tych przypadkach gdzie praca jest lekka. Natomiast praca robotnika budowlanego, drogowca ,górnika i innych stanowisk ciężkiej pracy fizycznej nie można zrównywać z pracą pracownika umysłowego. Wydłużenie lat życia nie ma nic wspólnego z utrzymaniem dobrej kondycji fizycznej człowieka. W przeważającej większości u ludzi przed 70 -siatką przedłużenie życia jest dzięki lekom, różnym zabiegom lekarskim i rehabilitacji i trudno wymagać od takiego pracownika pełnej sprawności na stanowisku pracy. Ci ludzie jako niewydolni w pracy będą zwalniani i zmuszeni do przejścia na wcześniejszą emeryturę otrzymają 50% swojej należnej emerytury czyli na dzień dzisiejszy ok. 900zł po prawie 35- 40 latach odkładanych składek. Taka reforma prowadzi do wyniszczenia biologicznego."