30-letni kaliszanin odpowie za usiłowanie zabójstwa 33-letniego mężczyzny. Prokuratura Rejonowa w Kaliszu zakończyła śledztwo w sprawie strzelaniny sprzed roku.

"30-latkowi grozi do 15 lat więzienia" - powiedział Radiu Centrum prokurator Janusz Walczak: "Mężczyźnie zarzucono, że 30 grudnia 2011r. w Kaliszu, działając z zamiarem ewentualnym, wspólnie z nieustalonym mężczyzną, usiłował pozbawić życia pokrzywdzonego, w ten sposób, że oddał do niego strzał z broni palnej, w wyniku czego spowodował u niego ranę postrzałową uda, co doprowadziło do powstania realnego zagrożenia dla jego życia.
Do powyższego zdarzenia doszło, w godzinach wieczornych, na jednej z ulic w centrum Kalisza. Pokrzywdzony bezpośrednio po zdarzeniu został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej."

Podejrzany o postrzelenie został zatrzymany 3 stycznia. Wcześniej 30-latek był karany, m.in. za spowodowanie uszkodzeń ciała, a w czasie zdarzenia był poszukiwany listem gończym w związku z prowadzonym przez sąd postępowaniem. Na proces mężczyzna czeka w areszcie.