W Częstochowie zakończą jesienne rozgrywki drugoligowe piłkarze Calisii Kalisz. W ramach ostatniej w tej rundzie, 17 kolejki kaliski zespół w tę niedziele zmierzy się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Aktualnie piłkarze Calisii z dorobkiem 23 punktów zajmują 10 miejsce w tabeli, natomiast ich rywal z 27 punktami jest na 4 miejscu. Po cennym remisie na własnym boisku kaliszanie liczą na kolejne punkty, choć jak mówi Radiu Centrum trener Sławomir Majak ze względu na kontuzje i kartki będzie to bardzo trudne:

"Po tym remisie wywalczonym w ostatniej sekundzie na pewno poprawiły się humory zawodnikom, i pojawiło się światełko w tunelu po tym gorszym naszym okresie. Ale mamy kolejny ból głowy bo w meczu z Górnikiem otrzymaliśmy dwie czerwone kartki. Patryk Klofik nie wystąpi w najbliższych meczach za nieodpowiedzialne zachowanie, brutalny faul. A Dawid Grittner po blisko dwumiesięcznej przerwie wchodzi na dwa mecze z rzędu, gra całe 90 minut i to też pokazuje jak mamy wąską ławkę rezerwowych. Czeka nas bardzo trudny mecz w Częstochowie i jakoś muszę ten skład połatać".

Niedzielny mecz Calisii w Częstochowie rozpocznie się o godzinie 12:00. Tymczasem inny drugoligowiec z naszego regionu Jarota Jarocin ostatni mecz tej jeseini rozegra już w sobotę. O godzinie 13:30 na własnym boisku jarociński zespół zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec.