2 listopada to dzień, kiedy wspominamy naszych bilskich zmarłych, ale też tych którzy zasłużyli się dla naszych miast. Również w Kaliszu w minionym roku pożegnaliśmy kilku znakomitych kaliszan.

W lutym środowisko kombatanckie straciło swojego wieloletniego przywódcę. W wieku 93 lat zmarł Feliks Pałys, Prezes Kaliskiego Oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Do ostatnich dni angażował się w pracę organizacji zrzeszających byłych żołnierzy, był współzałożycielem Klubu Historycznego im. Gen. Stefana Roweckiego „GROTA" w Kaliszu. Również w ostatnich miesiącach żegnaliśmy zasłużonych samorządowców. W kwietniu zmarł Jan Kolenda, w latach 70-tych Naczelnik Miasta i Powiatu Kaliskiego, a także Wicewojewoda Kaliski. Miał 88 lat. We wrześniu Kalisz i całą Wielkopolskę obiegła wiadomość o śmierci w wieku 64 lat Kazimierza Kościelnego. Przez kilkadziesiąt lat pracy w samorządzie był wicemarszałkiem i wiceprzewodniczącym Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, ale też dyrektorem kaliskiego wydziału UAM. Także ostatnie tygodnie przyniosły pożegnania wybitnych kaliszan. Harcerze stracili wieloletniego komendanta Hufca ZHP Tadeusza Berczyńskiego. Był również działaczem Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, i kaliskim radnym. Podobnie kaliscy przewodnicy turystyczni ponieśli stratę. W październiku zmarł Waldemar Pol, nestor kaliskich przewodników, asnykowiec, współorganizator słynnych wycieczek Kaliszobrań. Miał 72 lata. Lista wybitnych kaliszan, których nie ma już wśród nas jest coraz dłuższa. Ale pamięć po nich trwa.