Ciekawe rozwiązanie na obniżenie kosztów działalności Sportowej Spółki Akcyjnej „Ostrów" znaleźli jej prezes i trener drużyny Atlasa Stali Ostrów. Obaj dobrowolnie obniżyli swoje wynagrodzenia. Wszystko po to, by szukać oszczędności z uwagi na problemy finansowe związane z wysokim kursem dolara.

O tym, że drogi dolar zwiększył koszty funkcjonowania klubów sportowych już informowaliśmy. Nie są to małe kwoty, bo jak mówią w SSA Ostrów koszty te liczone są w dziesiątkach tysięcy złotych. Prezes Spółki Witold Rosik i trener Atlasa Stali Ostrów szukanie oszczędności budżetowych zaczęli od siebie. - Dobrowolnie obniżyliśmy swoje wynagrodzenia - mówi prezes.
Tymczasem niezadowolona z wyników drużyny Atlasa Stali jest Rada Nadzorcza SSA Ostrów, która spotkała się z zespołem i odbyła z koszykarzami męską rozmowę. Po serii czterech porażek w najbliższy piątek w meczu ze Sportino Inowrocław ma być w końcu zwycięstwo. Nie pomoże w nim już na pewno Roberto Nieves. Z portorykańskim skrzydłowym rozwiązano bowiem kontrakt w momencie, kiedy do zespołu dołączył Alan Daniels. Amerykanin ma jeszcze zaległości treningowe, ale od pierwszych zajęć w Ostrowie imponuje skutecznością. Oby potwierdził to również w piątkowym meczu.

kmiecikrc.fm