Specjalna komisja wyjaśnia okoliczności i przyczyny wypadku kolejowego do którego doszło w niedzielę rano na stacji w Ostrowie Wielkopolskim. Przypomnijmy, że pociąg towarowy wjechał w tył pociągu osobowego relacji Ostrów - Wrocław. Lekko ranne zostały cztery osoby z obsługi pociągów. Jak powiedział Radiu Centrum Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe już w nocy oba składy zostały uprzątnięte.

"W niedzielę około 13-tej przyjechał już specjalistyczny pociąg z odpowiednimi urządzeniami, dźwigami i rozpoczął się proces usuwania uszkodzonego taboru. Najpierw odciągnięto wagony towarowe, potem lokomotywę tego składu, wreszcie usunięto jednostkę elektryczną i pozostałe elementy pociągu osobowego. Cała ta akcja przebiegała sprawnie, zakończyła się w nocy i peron jest już pusty".

Teraz rozpoczęły się prace przy naprawie torowiska. Jednocześnie komisja odczytuje i analizuje zapisy urządzeń z pociągów. Prawdopodobnie jeszcze raz będą przesłuchiwani maszyniści pociągów i świadkowie tego zdarzenia. Ze wstępnych, nieoficjalnych informacji wynika, że najprawdopodobniej maszynista składu towarowego przejechał semafor wjazdowy, przy czerwonym świetle i sygnale do postoju.

figielrc.fm