Piątkowe "Gusła, zmory i upiory" w Opatówku - impreza z cyklu "Kalendarium polskie", były dla jednych przedsmakiem, a dla innych alternatywą dla obchodzonego coraz chętniej również w naszym kraju, w wigilię Wszystkich Świętych - Halloween.

"Tym razem przybliżaliśmy polskie tradycje, odwołując się do kalendarza obrzędowego i liturgicznego" - powiedział Radiu Centrum Andrzej Tylczyński z Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu:

"Ogromnym zainteresowaniem cieszyła się średniowieczna akcja przygotowana przez Towarzystwo Żywej Archeologii w Kaliszu zatytułowaną "Młot na czarownice". Były też piwonickie gusła, zabobony i cmentarne pieśni, zaprezentowane z ogromnym zaangazowaniem przez panie z folklorystycznego zespołu "Piwonice". Artystki przez cały miniony rok zbierały tajemnicze historie i opowieści sprzed lat, które gdzieś wśród mieszkańców pokutują - myslę, że to dobre określenie - w Piwonicach.

Uczestnicy pełnego grozy i tajemniczości spotkania mieli okazję podziwiać również spektakl poświęcony Aleksandrze - pięknej żonie generała Zajączka. Nie zabrakło też szczypty racjonalizmu, w postaci towarzyszącego każdemu spotkaniu z cyklu "Kalendarium polskie" panelu ekspertów.

redakcjarc.fm