[img_assist|nid=744|title=Drugie zwycięstwo|desc=|link=none|align=left|width=350|height=263] Zgodnie z oczekiwaniami kaliskie siatkarki odniosły drugie zwycięstwo z zespołem MKS-u Dąbrowa Górnicza i awansowały do połfinału ligi siatkówki kobiet. Po trwającym zaledwie 45 minut spotkaniu Winiary Bakalland Kalisz pokonały we własnej hali zespół z Dąbrowy 3:0 w setach: dwukrotnie 25:15 oraz 25:13. W ten sposób jak mówi kapitan zwycięskiej ekipy Anna Barańska zrealizowały plan by w dwóch meczach zapewnić sobie awans.

"Wiadomo miałyśmy atut własnej hali i swoich kibiców, ale przyznam, że spodziewałyśmy się bardziej zaciętego meczu, bo przezcież w pierwszym spotkaniu w Dąbrowie rywalki urwały nam jednego seta. Gdzieś tam w głowie wciąż siedzi przegrany Puchar Polski dlatego cieszę się z pewnej wygranej i cel pozostał bez zmian - obronić mistrzowski tytuł"

I rzeczywiście przewaga kaliszanek nie podlegała dyskusji, a drużyna gości tylko dwa razy obejmowała prowadzenie i to na początku setów. Trener przyjezdnych Wiesław Popik przyznał, że jego podopiecznym przede wszystkim zabrakło woli walki:

"Dziewczyny przystąpiły do tego spotkania bez wiary, że można w Kaliszu powalczyć. Nie da się z takim podejściem nawiązać wyrównanej walki z tak doświadczonym zespołem jak Winiary. Do tego bardzo słabo zagraliśmy w przyjęciu. Próbowaliśmy się ratować zagrywką, ale ten element też zawiódł".

Dodajmy, że najlepszą zawodniczką tego meczu wybrano libero kaliskiej drużyny Agatę Sawicką. Pierwszy półfinałowy pojedynek kaliszanki rozegrają już w najbliższą środę, a ich rywalkami w tej fazie rozgrywek będzie Muszynianka Muszyna.

Winiary Bakalland Kalisz - MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:15, 25:15, 25:13)

figielrc.fm