O programie Sojuszu Lewicy Demokratycznej i problemach, z jakimi zmierzyć się będzie musiał przyszły rząd, mówił w poniedziałek w Kaliszu Józef Oleksy. Były premier wsparł lokalnych kandydatów SLD do Sejmu i Senatu. "Lewica daje gwarancję, że na poważnie kreśli kierunki starań po wyborach, bo na poważnie rozumuje społecznie" - powiedział Józef Oleksy na konferencji prasowej zorganizowanej w jednej z kaliskich restauracji:

"Program SLD jest osnuty wokół rzeczy w ogóle nieeksponowanych w tej kampanii. Nie mówi się nic o tym, że w następnych latach nie będziemy zieloną wyspą, że zieleń naszej wyspy przyżółknie, bowiem dotrze do nas kryzys światowy. Jako ekonomista i doświadczony polityk z pewnym przerażeniem patrzę na beztroskę elit politycznych Polski, które w imię wygrania wyborów przemilczają sprawę. W tej kampanii nie brakuje nieodpowiedzialności, gdy pomija się kwestię tła globalnego wobec kryzysu. Żaden kraj w epoce globalnej nie jest w stanie samodzielnie się uchronić. Brakuje tej świadomości.

W kampanii poza głosem lewicy nie przewija się również wątek przemyślenia kwestii społeczeństwa i państwa wtedy, kiedy chwieje się Unia Europejska, bo Unia się chwieje. Moim zdaniem nie padnie, ale z tego chwiania będą wynikać próby różnych zmian wewnętrznych w Unii Europejskiej: od wykluczania Grecji ze strefy euro po zwycięstwo brytyjskiej koncepcji "unii luźnej" poprzez niemiecką koncepcję dalszej federalizacji.

Pamiętajmy o kanonie wartości, które tylko lewica artykułuje i reprezentuje: walka o tolerancję w społeczeństwie, świeckość państwa, która nie ma nic wspólnego z antyreligijnością, prawa mniejszości i prawa kobiet.

Lewica w sprawach międzynarodowych stanowczo stawia na rozwój stosunków ze Wschodem. W całej cywilizacji dokonuje się przesunięcie aktywności wytwórczej człowieka z Zachodu na Wschód. My tego w Polsce nie dostrzegamy. Dziś w Stanach Zjednoczonych 80% PKB pochodzi z usług, nie z wytwarzania, a naturą rozwoju jest wytwarzanie. To bardzo zmienia układ relacji ekonomicznych za dziesięciolecia. Lewica na to wszystko zwraca uwagę.

Ponadto w programie Sojuszu jest wyraźnie zaakcentowane, że lewica jest za zmianą, bo Polska potrzebuje zmiany. Widzimy zmęczenie i brak pomysłów, a rzeczywistość nie będzie na nas czekać. Polska już przegrała historyczny wyścig do nowoczesności technologicznej rodzimego pochodzenia. Będziemy korzystać wyłącznie z obcych osiągnięć. Pytanie: jakie będą możliwości, żeby nadrobić stracony czas?"

Na konferencji poseł Leszek Aleksandrzak zwrócił uwagę na straszenie PiSem w kampanii wyborczej. "PiS do władzy nie powróci, bo nie ma żadnych zdolności koalicyjnych." - powiedział Aleksandrzak. Zwrócił też uwagę na partię Janusza Palikota, którą nazwał przybudówką Platformy Obywatelskiej i ludzi o poglądach lewicowych zachęcił do "głosowania na prawdziwą lewicę".
Po spotkaniu z dziennikarzami w Kaliszu Józef Oleksy udał się na spotkanie z mieszkańcami Brzezin i Godziesz.

karwackarc.fm