Piłkarze Ostrovii 1909 Ostrów zdominowali zakończony przed tygodniem sezon na boiskach Kaliskiej Klasy Okręgowej. Podopieczni Andrzeja Dziuby odnieśli 25 zwycięstw, dwa mecze zremisowali i zanotowali zaledwie trzy porażki. "Wbrew pozorom wcale nie było tak łatwo wywalczyć tego awansu" - powiedział Radiu Centrum Andrzej Dziuba, który przypomniał, że jesienią przez większą część sezonu prowadziła Barycz Janków Przygodzki, trenowana przez Jacka Mamota.
 
"Walka, szczególnie jesienią była niesamowita. Nikt chyba nie przypuszczał, że Barycz Janków Przygodzki będzie grała tak dobrze i tyle punktów zbierze jesienią. Dopiero na finiszu rundy jesiennej wskoczyliśmy na pozycję lidera i utrzymaliśmy to przez wiosnę. O to nam chodziło".
 
"Runda wiosenna była nieco gorsza w naszym wykonaniu w porównaniu z jesienią, która była rewelacyjna. Biorąc pod uwagę warunki, jakie mamy stworzone w Jankowie trzecie miejsce jest bardzo dobrym wynikiem. Myślę, że jest to zasługa chłopaków, którzy się zgrali i tworzyli fajny zespół. Obawiam się jednak, że teraz znowu najlepsi nas opuszczą. Zobaczymy, w jakim składzie przystąpimy do kolejnego sezonu" - powiedział Radiu Centrum Jacek Mamot, trener Baryczy.
 
Tymczasem wicemistrz Kaliskiej Klasy Okręgowej, KKS 1925 Włókniarz Kalisz w pierwszym meczu barażowym o IV ligę zremisował w niedzielę 1:1 z wicemistrzem OZPN-u Leszno, GKS-em Krzemieniewo. W serii rzutów karnych KKS przegrał 3:5. Trzecim zespołem walczącym o IV ligę jest wicemistrz OZPN Konin, Kasztelania Brudzewo, z którym kaliszanie zagrają w najbliższy czwartek.
 
kmiecikrc.fm