Porozumienia miały być zawarte do końca stycznia, później do końca lutego, od 1 marca miały być nowe rozkłady. Porozumień nie ma, a negocjacje Kaliskich Linii Autobusowych z ościennymi samorządami trwają nadal. "Z niektórymi gminami jesteśmy po pierwszej turze rozmów, z innymi po drugiej. Rozmowy prowadzimy z samorządami: Opatówka, Gołuchowa, Nowych Skalmierzyc, Żelazkowa, Stawiszyna, Pleszewa i Ostrowa Wielkopolskiego" - powiedział Radiu Centrum Tadeusz Krawczykowski, pełnomocnik prezydenta Kalisza ds. strategii i rozwoju, uczestniczący w negocjacjach.

"Z niektórymi gminami doszliśmy do porozumienia, z innymi jeszcze nie i negocjacje trwają nadal. Jeśli chodzi np. o Godziesze Wielkie, tam już odbyła się sesja rady gminy, mamy stosowną uchwałę i można podpisywać porozumienie. Zaawansowane negocjacje są w Gołuchowie i Opatówku. Rozmowy prowadzimy w Stawiszynie, tu jest duża różnica zdań i w Żelazkowie. Żelazków zdecydował się na przystąpienie do porozumienia, ale kwota dopłaty nie jest jeszcze uzgodniona. Porozumienie z gminami będzie możliwe, gdy Rada Miejska upoważni prezydenta do podpisania takich porozumień komunalnych."

"Zaproponowane gminom przez miasto kwoty dopłat to tajemnica negocjacji" - podkreśla Krawczykowski. --->Wiadomo jednak, że propozycje się zmieniały jak w kalejdoskopie, np. w Stawiszynie kwota dopłaty zmniejszyła się z 300 000 zł do 100 000 zł.,--- Ostateczny finał rozmów ma nastąpić z końcem marca. "Jeśli do tego czasu między miastem a gminami nie będzie konsensusu, nie będzie też porozumienia komunalnego" - dodał Krawczykowski.

W przyszłości przedstawiciele Kalisza będą także rozmawiać z władzami Ostrowa Wielkopolskiego nad "usprawnieniem transportu między miastami. Negocjacje jednak odbędą się później, najpierw chcemy się uporać z gminami" - dodał pełnomocnik prezydenta.

wojtysrc.fm