Serb Milja Bogicević będzie nowym asystentem trenera Andrzeja Kowalczyka. W zespole nadal ma pracować dotychczasowy II trener Wadim Czeczuro. Jugosłowiańska szkoła koszykówki ma przede wszystkim wzmocnić defensywę ostrowskiej drużyny, która bez wielkiej presji wyniku przystąpi do jedenastego sezonu w historii na parkietach ekstraklasy.

Bogicević nie jest anonimową postacią w polskiej koszykówce.

„Jest to osoba znana na polskim rynku. Pracował przecież w Zniczu Jarosław i Anwilu Włocławek. Nie ukrywam, że skrupulatnie sprawdziłem to nazwisko"

Trener Andrzej Kowalczk dodaje:

„Nie ma się co wstydzić, że chcemy się uczyć od innych. Jestem Polakiem, kocham swoje miasto i kraj, ale nie ma się co oszukiwać, że mamy lepszą koszykówkę od byłej Jugosławii".

Co w grze popularnej „stalówki" zmieni pojawienie się nowego asystenta?

„Liczę, że głównie poprawimy elementy obronne. Zakładam taki wariant, że jeśli nie trafimy w wielkie umiejętności koszykarzy, to zawodnicy na parkiecie będą mogli to nadrobić sercem. Serce w koszykówce to przede wszystkim obrona" - tłumaczy Kowalczyk.

A jakie cele przed zespołem stawia prezes Witold Rosik?

„Zespół na parkiecie ma zostawić serce i walczyć o zwycięstwo w każdym meczu. Konkretnym celów sportowych nie określamy. Wiadomo, że chcemy zagrać w fazie play-off. Nadmiernej presji na zespół jednak wywierać nie będziemy. Co nam się uda wywalczyć będzie naszym sukcesem".

kmiecikrc.fm